top of page

"(Nie) rozsądne szepty" - Victoria Black - Recenzja

  • ksiazkimojamilosc
  • 25 mar 2021
  • 2 minut(y) czytania

Zaktualizowano: 18 gru 2021


⭐⭐⭐⭐/5


„(Nie) rozsądne szepty” Victorii Black, to bardzo pokaźna książka, taki grubasek liczący prawie 500 stron, czyli coś co uwielbiam najbardziej. Jednak objętości książki prawie w ogóle się nie odczuwa, bo styl autorki jest zarówno lekki jak i przyjemny, a książka dosłownie czyta się sama.


„(Nie) rozsądne szepty” to opowieść o Rosemary – wśród przyjaciół nazywana Rose lub Rosie. Rosemary to dwudziestopięcioletnia kobieta, która zbliża się ku ukończeniu studiów położniczych. Rosie od kilku lat ma chłopaka Ryana, stałą grupkę przyjaciół, a skupia się w szczególności na stażu, który właśnie kończy.


I tak pewnego dnia w jej poukładane i rozsądne życie wkracza Logan. Ich pierwsze spotkanie w jakikolwiek sposób nie można zaliczyć do udanych. Jednak mężczyzna poprzez swój upór dąży do zatarcia złego pierwszego wrażenia i pragnie zaprzyjaźnić się z Rosie.


I tak oto dosyć nieoczekiwanie, a wręcz nagle, młoda kobieta staje na rozstaju dróg. Musi wybrać pomiędzy uczciwością do swojego stałego partnera, a fascynacją nowo poznanym mężczyzną, który obiecał jej jedno – ma zamiar stanąć do walki o uczucie Rose, i wcale, ale o wcale nie ma zamiaru grać czysto.


W książce zdecydowanie przypadł mi do gustu wątek dotyczący rodziny głównej bohaterki. Mam tu na myśli relację łączącą ojca i siostrę, którzy pomimo pojawiających się przeciwieństw potrafili odnaleźć wspólny język.


Książka to opowieść o miłości, przyjaźni, tajemnicach. I jak się okazuje, niczego w życiu nie można być pewnym. A w szczególności już własnego serca.


„(Nie) rozsądne szepty” to naprawdę udany debiut literacki. Autorka bardzo lekko posługuje się słowem, a jej tekst jest przesiąknięty emocjami. Bohaterowie są wyraziści, intrygujący, a fabuła wciągająca i ciekawa. Nie obyło się tu oczywiście bez namiętnych scen. Jednak są one nie tylko gorące, ale również, a w zasadzie przede wszystkim napisane zostały ze smakiem i z wyczuciem.


Książka to prawie 500 stron przeplatanych różnorodnymi wątkami, nagłymi zwrotami akcji i niełatwymi wyborami. To, co dla mnie osobiście jest bardzo ważne to to, że historia Rose pozostała ze mną przez kilka najbliższych dni, a to chyba dla autora jak i dla wydawnictwa najlepsza z możliwych opcji.



Opmerkingen


Dołącz do mojej listy mailingowej

Dziękuję za dołączenie!

© 2023 by Moje Książki. Moja Miłość. Proudly created with Wix.com

bottom of page