"Kasacja" - Remigiusz Mróz - Recenzja

⭐⭐⭐⭐⭐/5

Należy przyznać, że Remigiusz Mróz to bardzo utalentowany polski pisarz (a jakże!)

W swoim dorobku ma już tak zawrotną ilość książek, że niedługo zabraknie mi miejsca na regale, aby wszystkie pomieścić.

Jednak wracając do meritum dzisiejszego postu, czyli do "Kasacji". "Kasacja” to pierwsza książka Mroza z serii, gdzie główną bohaterką jest mecenas Joanna Chyłka.

Trzeba przyznać, że jest to postać nieszablonowa, absolutnie nie wpisująca się w kanony postrzegania polskiej prawniczej palestry.

A dlaczego? Odpowiedź jest nad wyraz prosta. Chyłka pali, pije (w szczególności tequilę) i przeklina. Oj tak, trzeba przyznać, że zasób słownictwa bohaterki oraz jej cięta riposta są kwintesencją niekiedy podwórkowej łaciny ;)

Chyłka jest bardzo wyrazista, czasem wręcz przerysowana w gestach i słowach w przeciwieństwie do przydzielonego jej aplikanta, któremu początkowo brakuje wyrazu.

Chyłka i Zordon, to dwa zupełnie inne światy – Ona pewna siebie prawniczka, kochająca mięso, słuchająca Iron Maiden, On – młodzik marzący o karierze w korporacji, pijący latte, stroniący od mięsa, za to słuchający polskiego rapu, jeżdżący żółtym rydwanem ognia.

Jak mogło się do udać? Na pierwszy rzut oka nie mogło. Jednak Remigiusz Mróz bardzo sprawnie połączył obie postacie będące swoimi zupełnymi przeciwieństwami, by w ferworze obrony Piotra Langera, oskarżonego o bestialskie zabójstwo dwóch osób, dopasować je do siebie idealnie.

"Kasacja" to bardzo dobry kryminał sądowo - prawniczy. Jest w nim intryga, jest historia pędząca szybko niczym główna bohaterka w swoim BMW. Bez wzruszeń. Bez zbędnych słów, do celu i do znalezienia odpowiedzi na nurtujące pytanie, kto zabił?

Dzięki tej właśnie książce otworzyłam się na polskich pisarzy. Zaczęłam od @remigiuszmroz, by następnie zacząć czytać @katarzynabonda, a następnie @puzynska

- hemos pasado!

@czwartastrona #remigiuszmroz #kasacja #joannachyłka #kordianoryński